wtorek, 29 grudnia 2015

UWAGA!!! ZAPOWIEDŹ WYDAWNICTWA INSIGNIS


13 stycznia na rynku pojawią się dwie wyjątkowe pozycje wydawnictwa Insignis - "1000 x połącz kropki. Arcydzieła" i "1000 x połącz kropki. Zwierzęta". Aż 1000 kropek do połączenia na każdym z wyjątkowych rysunków (25x35 cm) o niespotykanym poziomie szczegółowości! Łącząc kropki w książce Thomasa Pavitte'a każdy poczuje się artystą. Kreski oddadzą detale, cienie, rysy twarzy i pozostałe subtelności słynnych arcydzieł malarstwa i wspaniałych grafik ze zwierzętami. 

niedziela, 29 listopada 2015

CO MOŻE PÓJŚĆ NIE TAK? - Jeremy Clarkson

Clarkson – mówi Wam coś to nazwisko? Pewnie pomyśleliście, że coś ze mną nie tak, skoro zadaję tak głupie pytanie. Któż nie zna tego wielkoluda o bujnej czuprynie, którego poczucie humoru oraz kąśliwe uwagi osiągają niebotyczny wręcz poziom. Ten facet nie dba o jakąkolwiek poprawność, w nosie ma zasady oraz maniery. To, co go cechuje to dowcip, połączony z maksymalną szczerością. Aż strach się bać konfrontacji z nim.

Co może pójść nie tak to pigułka tego, na co stać tego kolesia. Jeden z lepszych speców od motoryzacji, dla wielu autorytet nie tylko w tej konkretnej dziedzinie napisał książkę. Nie pierwszy raz zresztą, zapytacie więc pewnie dlaczego macie sięgnąć po tę najnowszą… Już Wam tłumaczę – może nie jest to światowej klasy bestseller, ale na uwagę zasługuje.

Sporo znajdą tu dla siebie fani czterech kółek. Książka pogrupowana jest w krótkie felietony, które Jeremy pisał w latach 2011 – 2013. Każdy z nich poświęcony jest testowanemu akurat samochodowi. Sporo tam informacji przedstawianych w oryginalny dla tego człowieka sposób, oczywiście z dużą dozą humoru. Oczywiście ta książka to nie tylko ciekawostki motoryzacyjne. Clarkson porusza trapiące go problemy dnia codziennego oraz próbuje znaleźć odpowiedzi na wiele innych nurtujących go problemów.

Można się uśmiać czytając o problemach autora z obsługą ekspresa do kawy czy innych sprzętów gospodarstwa domowego. Clarkson dobitnie wyjaśnia jak się ma jakość towaru do jego ceny oraz dlaczego trudno dobrać mu odpowiednie do jego gabarytów spodnie. To tylko kropla w morzu opisywanych tu historyjek. Mnie osobiście najbardziej podobał się felieton, dotyczący włoskich kierowców. Jak sam pisze – Włoch – może mieć najgorsze oraz najstarsze auto, a i tak sunie po drogach niczym kierowca rajdowy; na włoskich drogach bowiem nie wypada jeździć wolno i poprawnie.


Czytając tę książkę apetyt rośnie w miarę jedzenia. Groteska goni groteskę. Uśmiech samoczynnie pojawia się na twarzy. Jak zwykle gościu nie przebiera w słowach, nie brakuje więc tu pikantnych i zgryźliwych komentarzy. No ale najważniejsze jest to, że dowiecie się, który model samochodu w subiektywnej ocenie Clarksona nadaje się – bądź nie – do jazdy oraz co najważniejsze dlaczego. 

Tytuł: CO MOŻE PÓJŚĆ NIE TAK?
Autor: J. Clarkson
Wydawnictwo: Insignis Media
Miejsce, rok wydania: Kraków, 2015
Ilość stron: 664

wtorek, 24 listopada 2015

AFGAŃSKA PERŁA - Nadia Hashimi

Nawet laik w kwestii znajomości kultury muzułmańskiej zdaje sobie sprawę, że to mężczyzna jest w niej istotą dominującą. Najbardziej szanowane są rodziny, w których znajduje się jak najwięcej osobników płci męskiej. Nie jest łatwo kobietom, które nie mogą wydać na świat chociażby jednego syna. Często poddawane są ostracyzmowi, wytyka się je palcami, uznawane są za niepełnowartościowe.

Posiadanie synów, w państwach wyznaniowych (Afganistan za rządów Talibów, Iran czy Arabia Saudyjska) ważne jest również z punktu widzenia zwykłej, szarej codzienności. Kobieta nie może być niezależna, nie powinna nawet wychodzić sama na zakupy. Wskazana jest „opieka” mężczyzny w sferze publicznej. W przeciwnym razie naraża ona siebie oraz przede wszystkim swego męża czy ojca i jego rodzinę na utratę honoru. A honor rodziny w tej kulturze to rzecz święta.

Nadia Hashimi w swym literackim debiucie zachwyca i przeraża jednocześnie. Zachwyt wynika ze świetnie napisanej książki. Nie mogę powiedzieć, że czyta się ją jednym tchem, bo i nie o to tu chodzi. Jest to powieść, która ma nam towarzyszyć na dłużej. Zmusza bowiem do refleksji, zadumy. Wzruszająca narracja nie pozwala przejść obok niej obojętnie. Dzięki takim książkom jak ta można docenić swoje życie i zrozumieć, że inne kobiety każdego dnia walczą o godne życie – w sumie to mało powiedziane – one walczą o przetrwanie.

Afgańska perła jest bowiem odzwierciedleniem smutnej rzeczywistości, jaka panuje w wielu państwach świata. Nie chcę generalizować, bo oczywiście nie wszędzie jest tak, jak opisuje autorka, ale w wielu domach – kobieta – to nic innego, jak przedmiot przekazywany z rąk do rąk, na którym można nieźle zarobić. Ona nie jest podmiotem rodziny, nie współdecyduje, jest tylko biernym obserwatorem oraz narzędziem sprawczym, realizującym wolę męża. Jeśli się sprzeciwia naraża siebie, co najmniej na chłostę (najłagodniejszy wymiar kary).


Teraz parę słów o fabule – otóż – akcja powieści osadzona jest w Afganistanie oraz toczy się dwutorowo. Jednocześnie poznajemy losy dwóch kobiet, spokrewnionych ze sobą, aczkolwiek żyjących w zupełnie innych czasach (Rahimy oraz Szekiby). Ich życie było przepełnione smutkiem oraz codzienną walką. Nie godziły się jednak na takie życie, jakie napisał im los. Znalazły w sobie na tyle siły oraz odwagi , aby zmienić swoje nasib, czyli przeznaczenie.


Szczerze polecam tę książkę. Jest ona niesamowita pod każdym względem. Nie przejdziecie obok niej obojętnie. Wywoła ona u Was całą gamę emocji, ale jedno w niej jest najważniejsze – autorka – sprawiła, że historie tych kobiet na długo pozostaną w Waszych sercach i umysłach. To jedna z tych książek, które uzmysławiają nam jak trudno być kobietą, zwłaszcza w świecie zdominowanym przez mężczyzn.

Tytuł: AFGAŃSKA PERŁA
Autor: N. Hashimi
Wydawca: Wydawnictwo Kobiece
Miejsce, rok wydania: Białystok, 2015
Ilość stron: 474

sobota, 21 listopada 2015

JAK PROWADZIĆ. NIEZRÓWNANY PORADNIK NAPISANY PRZEZ BYŁEGO STIGA - Ben Collins

Nazwisko Collins pewnie większości z Was nic nie mówi… Z kolei słysząc hasło – Stig – od razu pewnie przychodzi Wam do głowy postać w białym kasku i białym kombinezonie. Przez wiele lat Collins pracował bowiem w legendarnym brytyjskim programie motoryzacyjnym – Top Gear -, zyskując sławę, jako anonimowa i tajemnicza postać – mistrz kierownicy, która miała za zadanie testować samochody.

Tym razem Ben wcielił się w nieco inną rolę. Wykorzystując swoje doświadczenie (a jest ono pokaźne był bowiem m. in. kierowcą wyścigowym czy dublerem w niebezpiecznych scenach filmowych), postanowił napisać poradnik dla obecnych i przyszłych kierowców. Jego zamiarem przede wszystkim było uświadomić ludziom – jak prowadzić – aby bezpiecznie pokonać zamierzoną odległość. Książka zawiera szereg wskazówek, począwszy od znalezienia optymalnej pozycji za kierownicą, po rady dotyczące zachowania na drogach.  

Dla mnie osobiście najważniejszy był rozdział o wychodzeniu z poślizgów. Przyznam szczerze z wielkim zainteresowaniem czytałam o sposobach radzenia sobie z tym problemem. Wiadomo – teoria teorią, aczkolwiek zamierzam wypróbować jego rady w praktyce (znalazłam opuszczone lotnisko w mojej okolicy, gdzie po przyjściu pierwszych mrozów pokuszę się o wykonanie poślizgów kontrolowanych).

Walorem tego poradnika jest jego wymiar graficzny. Sporo tu rysunków, obrazujących teorię, przekazywaną przez Collinsa. Zadbano o to, aby czarno na białym pokazać to, o czym mowa w książce. Jest to ważne szczególnie z mojego punktu widzenia – kobiety – będącej na bakier z motoryzacją. Dzięki zamieszczonym grafikom wiele rzeczy jest teraz dla mnie bardziej zrozumiałych.

Kolejnym plusem jest konstrukcja poradnika. Nie jest to sucha, nudna narracja. Rozdziały są krótkie, najważniejsze rzeczy są podkreślone, pogrubione oraz wypunktowane. Dodatkowo na marginesach powtarza się najistotniejsze wiadomości, opisane wcześniej w ramach głównej kolumny. Cała treść jest przejrzysta, sporo odnośników, łatwo odszukać to, co w danej chwili nas nurtuje, do czego chcemy powrócić.

Dobrze jest wziąć sobie rady Bena do serca i jeśli ktoś dotychczas do wielu wskazówek się nie stosował,  warto zastanowić się nad wprowadzenie ich w życie…

Tytuł: JAK PROWADZIĆ...
Autor: B. Collins
Wydawnictwo: Insignis Media
Miejsce, rok wydania: Kraków, 2015
Ilość stron: 272


wtorek, 17 listopada 2015

ED SHEERAN. GRAFICZNA PODRÓŻ - Ed Sheeran, Phillip Butah


Ed Sheeran – ta postać znana jest sporej części światowej populacji. Muzyk, który odniósł olbrzymi sukces, ledwo co ukończywszy dwudziesty rok życia. Zdobył sławę, o której pomarzyć może niejeden artysta. Sheeran to wszechstronny, utalentowany młody człowiek. Jest nie tylko wokalistą, ale również autorem świetnych tekstów oraz producentem. Przyznacie – to robi wrażenie…

Ed Sheeran. Graficzna podróż to zapis jego długiej, wytrwałej, trudnej drogi do miejsca, w którym się obecnie znajduje. Zwykle ciężko jest przypisać człowiekowi jedną cechę charakteru. Powiem Wam szczerze, że w tym przypadku nie miałam z tym problemu. Pracowitość – to absolutnie dominujące hasło, którym można opisać Eda.

Czytając tę książkę doskonale widać, że od najmłodszych lat wiedział czego chce. Miał plan na siebie, na swoją przyszłość. Ciężko pracował, aby ten cel osiągnąć. Niejednokrotnie było mu trudno, chociażby ze względu na brak funduszy. Pieniądze stanowiły jego największą bolączkę, ale mimo wszystko nie poddawał się; żył z dnia na dzień. Jak sam mówi – był spłukany, ale autentycznie szczęśliwy. Był (pewnie nadal jest) optymistą, a przecież pozytywne patrzenie na świat to połowa sukcesu.

Ta książka to z jednej strony autobiografia a z drugiej ciekawe kompendium. Znajdziecie tu wiele ciekawych informacji o swoim idolu. Książkę dopełnia Phillip Butah – prywatnie – przyjaciel Eda – zawodowo – wspaniały artysta; świetny rysownik. Świetnie splatają się tu obraz  i tekst. Jest tu całe mnóstwo rysunków, szkiców, fotografii itp. Na marginesie dodam, że moją uwagę w pierwszej kolejności zwróciła fantastyczna okładka.

Podsumowując – Ed Sheeran. Graficzna… to interesująca opowieść o ciekawym człowieku, który pomimo swego młodego stał się dla wielu ludzi autorytetem. I słusznie, Ed jest bowiem przykładem na to, że marzenia się spełniają, trzeba tylko mocno w to wierzyć, a przede wszystkim ciężko pracować. Takich wzorców właśnie nam potrzeba.


Wszystkich zainteresowanych odsyłam do książki. Jest to pozycja godna polecenia.  

Tytuł: ED SHEERAN. GRAFICZNA PODRÓŻ
Autor: E. Sheeran, P. Butah
Wydawnictwo: Insignis Media
Miejsce, rok wydania: Kraków, 2015
Ilość stron: 208

poniedziałek, 2 listopada 2015

PO PROSTU BĄDŹ - Magdalena Witkiewicz

Dlaczego los bywa tak przewrotny i okrutny, że w jednej chwili potrafi wywrócić nasze uporządkowane, szczęśliwe życie do góry nogami… Nagle świat potrafi rozpaść nam się na kawałki, przestajemy widzieć jakiekolwiek światełko w tunelu, tracimy wszelką nadzieję na lepsze (a właściwie jakiekolwiek) jutro. Ponawiam pytanie – dlaczego tak się dzieje?

Chyba nikt nie jest w stanie udzielić żadnej sensownej odpowiedzi. Często słyszymy w takich sytuacjach – musisz się trzymać; dasz radę przez to przejść; czas leczy rany… Tylko nikt nigdy nas nie zrozumie, dopóki nie doświadczy tego samego. Bowiem najgorsze, co się może człowiekowi w życiu przydarzyć to nagle utracić najbliższą mu osobę. Wiem z autopsji, że taki cios powala i długo nie pozwala się podnieść…

Taki los spotkał bohaterkę najnowszej powieści Magdaleny Witkiewicz Po prostu bądź – Paulinę (dla przyjaciół Polę). Świat stał przed nią otworem. Młoda, inteligentna, piękna kobieta, zdeterminowana w dążeniu do osiągnięcia postawionego sobie celu – poznaje miłość swojego życia - Aleksandra. Ich związek rozwija się w ekspresowym tempie, no bo na co tu czekać jeśli ludzie świata poza sobą nie widzą. Ich jedynym pragnieniem staje się potrzeba bycia razem, do końca, po sam grób…

Kupują piękne mieszkanie, biorą ślub i oczekują dziecka, które niebawem ma przyjść na świat. Pomyślicie pewnie – sielanka. I tak też by było, gdyby nie nieszczęśliwy wypadek. W jednej chwili Pola traci sens życia, bowiem wraz z jej ukochanym odeszła nadzieja, stabilizacja oraz poczucie bezpieczeństwa. Przy życiu trzymał ją tylko i wyłącznie mający się narodzić Junior oraz ON.

Ten tajemniczy mężczyzna to Łukasz, najlepszy przyjaciel Aleksandra. Znali się jak łyse konie. Kiedy Aleks jeszcze żył niejednokrotnie spędzali czas we trójkę. Łuki zazdrościł mu takiej kobiety, jednak jako przyjaciel nie miał prawa posunąć się o krok za daleko, nie miał prawa czuć nic poza przyjaźnią. Czy to jednak możliwe; czy da się zapanować nad sferą uczuć, całkowicie wyprzeć to, co siedzi głęboko w nas.

Po śmierci Aleksandra – Łukasz – proponuje Poli układ, który ma ułatwić życie jej oraz nienarodzonemu jeszcze dziecku. Jego celem jest zapewnić im opiekę oraz stać się gwarantem bezpieczeństwa oraz stabilnego życia. W ramach tego niezobowiązującego paktu mają po prostu być… On chce być z nimi na dobre i na złe. Jak może się zakończyć taki układ czy takie rozwiązanie ma w ogóle szanse powodzenia. Do czego on zaprowadzi.

Po prostu bądź to przepiękna opowieść o miłości. Jednocześnie jest to historia o kruchości ludzkiego istnienia oraz o doniosłej roli przyjaźni w życiu każdego człowieka. Nie jest to pierwsza książka M. Witkiewicz, jaką miałam przyjemność czytać, jednak ta wydaje mi się wyjątkowa. Przebija z niej niesamowita dojrzałość, nie tylko pisarska, ale przede wszystkim duchowa, emocjonalna.

Pewnie nie będę oryginalna, pisząc że bardzo mnie wzruszyła. Autorka uświadomiła mi, że należy doceniać każdy dzień u boku najbliższych, bo nie wiadomo co przyniesie jutro. Żyjmy więc tak, aby każdy dzień miał być tym ostatnim. Nie traćmy czasu na kłótnie i fochy. Szanujmy a przede wszystkim kochajmy ludzi, wykorzystujmy wszystkie okazje, jakie przynosi nam życie.

Dziękuję Pani Magdo za kolejną porcję łez i uśmiechu. Ta książka pozwoliła mi na chwilę odciąć się od szarej rzeczywistości i przenieść w świat zadumy i refleksji. Tak sobie pomyślałam, że byłoby miło gdyby ktoś pokusił się o zekranizowanie tej powieści. Myślę, że świetnie nadaje się na scenariusz filmowy.

Pozdrawiam wszystkich czytelników Magdaleny Witkiewicz – miłej lektury… 

Tytuł: PO PROSTU BĄDŹ
Autor: M. Witkiewicz
Wydawnictwo: FILIA
Miejsce, rok wydania: Poznań, 2015
Ilość stron: 352

wtorek, 27 października 2015

ED SHEERAN Graficzna podróż - niebawem w księgarniach

Ed Sheeran Graficzna podróż – pierwsza autoryzowana biografia genialnego muzyka już za tydzień w księgarniach!
Obejrzyj film o kulisach powstawania książki Graficzna podróż Eda Sheerana https://youtu.be/X6sV72bIaB8
Graficzna podróż to pierwsza opowieść o drodze, jaką przebył muzyk stając się międzynarodową gwiazdą. Książkę wypełniają wspomnienia Eda, ilustracje stworzone przez Phillipa Butaha – przyjaciela Eda z dzieciństwa i artystę odpowiedzialnego za graficzną oprawę jego singli i płyt oraz wyjątkowe fotografie.
Na kartach Graficznej podróży Ed wspomina swoje pierwsze muzyczne doświadczenia, zdradza źródła inspiracji oraz szczegóły dotyczące swoich nagrań i koncertów – aż do wydania drugiego albumu „X”. Dzięki książce odkryjemy, co napędza Eda na ścieżce artystycznej wędrówki i jak radzi sobie z oszałamiającym sukcesem. Dowiemy się również, czego jego zdaniem potrzebuje każdy młody muzyk, by zaistnieć w branży.
Wspomnienia Eda, jedyne w swoim rodzaju portrety Phillipa Butaha i świetne zdjęcia – wszystko to sprawia, że Graficzna podróż jest wyjątkową książką poświęconą wyjątkowemu artyście.


sobota, 17 października 2015

PREMIERA Girl Online w trasie I KONKURS

Wielki powrót Girl Online!

Już 4 listopada polska premiera Girl Online w trasie  –kontynuacji bestsellerowej powieści Girl Online znanej vlogerki Zoe Sugg!

Zoe Sugg to angielska vlogerka, youtuberka i świeżo upieczona pisarka. Fanom znana jest pod pseudonimem Zoella. Jej debiutancka powieść, Girl Online, wydana w 2014 roku, pobiła wszelkie rekordy sprzedaży. Książka okazała się tak niebywałym sukcesem, że niecały rok później doczekaliśmy się kontynuacji przygód uroczej Penny, którą pokochały miliony czytelników! Dziewczyna, która pod nickiem Girl Online dzieli się swoimi najskrytszymi myślami o przyjaźni, chłopcach, szkole i szalonej rodzince, podbiła również serca polskich nastolatków. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom polskich fanów czekających na dalsze perypetie bohaterki, wydawnictwo Insignis przygotowało przekład, który trafi do czytelników zaledwie dwa tygodnie po premierze brytyjskiej.

Zapraszamy do wysłuchania pierwszego fragmentu powieści:

Kiedy Noah zaprasza Penny na swoją europejską trasę koncertową, dziewczyna wprost nie może się doczekać – w końcu spędzi ze swoim fantastycznym rock’n’rollowym chłopakiem trochę więcej czasu!
Przyjdzie się jej jednak zmierzyć z wiecznie przepełnionym grafikiem Noah, problematycznym kolegą z zespołu oraz kipiącymi od gróźb wiadomościami od zazdrosnych fanek. Penny zastanawia się, czy naprawdę jest stworzona do życia w trasie. Nie może nic poradzić na to, że tęskni za rodziną, przyjacielem Elliotem, a także za… swoim blogiem.
Czy Penny odnajdzie równowagę pomiędzy swoim życiem i miłością w trasie? A może straci wszystko w pogoni za wymarzonymi wakacjami?
Niezaprzeczalnym atutem książki jest niezwykle wciągająca fabuła, oraz wyjątkowa narracja – akcja toczy się zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym.

Penny spakowała swój bagaż i jest gotowa wyruszyć z Noah w nieznane! A Ty co zabierasz ze sobą w trasę? W związku z polską premierą książki Girl Online w trasie ogłaszamy konkurs!
Aby wziąć w nim udział, wystarczy udostępnić na Instagramie zdjęcie przedstawiające rzeczy, które zabrałbyś ze sobą w wymarzoną podróż. Wśród nich nie może oczywiście zabraknąć twojej ulubionej książki Girl Online! Zdjęcie opatrz hasztagiem #GirlOnlineWTrasie. Zwycięską fotografię wybierze sama Zoella! Nagrodami w konkursie są: Ipod nano, aparat Fujifilm instax mini 8 z wkładami, kosmetyczka z limitowanej edycji Zoella Beauty, zestaw kosmetyków oraz książka Girl Online w trasie. Zgłoszenia do konkursu przyjmowane będą do 3 listopada 2015. Ze Szczegółami konkursu oraz regulaminem można zapoznać się na stronie: www.insignis.pl/news/details/237.html.


czwartek, 15 października 2015

REFLEKSYJNIE...

Rok 2015 powoli zbliża się ku końcowi, więc zdecydowałam się na małe podsumowanie. Pewnie zdziwicie się dlaczego w październiku? Ano do tak szybkiego bilansu przyczyniły się przede wszystkim pierwsze urodzinki mojej małej księżniczki - Amelki, które odbyły się kilka dni temu. Ten czas stał się dla mnie tematem do refleksji...

Nie da się ukryć, że w tym roku blog został zaniedbany i to bardzo... Co tu dużo mówić, mizerna ilość przeczytanych książek, nie napawa do dumy. Ubolewam nad tym, ale powiem Wam szczerze nie było mi łatwo. Dziecko wywróciło moje życie do góry nogami. Dało (cały czas daje) wiele radości i szczęścia, a jednocześnie stało się powodem nieprzespanych nocy, bólu kręgosłupa oraz codziennych zmagań z humorkami mojej córci.

Ta mała istotka jest bardzo charakternym dzieckiem (ciekawe po kim). Ma swoje zdanie i bez oporów stawia na swoim, pokazując przy tym kto w tym domu rządzi. W sytuacjach kiedy w naszej małej do głosu dochodzi mały diabełek, rodzice postanawiają dać dziecku jasny sygnał, że nie będzie tolerancji dla takiego zachowania. Hmmm, co na to nasze dziecko? Amelka ma w sobie chyba szósty zmysł, gdyż zaczyna się tak słodko uśmiechać, że cała złość szybko nam mija.
Czas tak szybko płynie, niebawem wracam do pracy. Przede mną sporo obaw, nie wiem czy uda mi się pogodzić rolę matki, żony i kobiety na etacie. No i najważniejsze czy odnajdę w tym wszystkim czas dla siebie... Może to zabrzmi egoistycznie, ale chciałabym czasem móc zaszyć się w swojej samotni i po prostu zrobić coś tylko dla własnej przyjemności. Marzę o tym, bo dotychczas bardzo rzadko miałam taką możliwość...

Proszę Was Kochani o wyrozumiałość i cierpliwość,
pozdrawiam - Niedoskonała Matka i Nieperfekcyjna Żona

wtorek, 13 października 2015

KOCHA, LUBI, SZANUJE - Alice Munro

Jakiś czas temu byłam u koleżanki i wybrałam sobie kilka książek do czytania. Wyjmując z półki Kocha, lubi, szanuje Alice Munro, usłyszałam zza pleców, że to ambitna książka. Zresztą pisarka utalentowana i bardzo utytułowano, ba noblistka (brzmi dumnie). Trochę się przestraszyłam, że będzie ciężko się z nią zmierzyć, tym bardziej, że autorka ma już olbrzymie grono fanów, a ja wstyd się przyznać pierwszy raz miałam przyjemność czytać dzieło, które wyszło spod jej pióra. Postanowiłam jednak stanąć na wysokości zadania i przeczytałam…

Kocha… to zbiór opowiadań. To, co je łączy to z jednej strony wątek miłości, silnego uczucia, nie zawsze wypowiedzianego na głos a z drugiej wszechogarniającej samotności. Każde opowiadanie jest z innej beczki, różnią się bowiem miejscem i czasem osadzenia fabuły oraz przede wszystkim osobowością bohaterów.

Dwa opowiadania najbardziej utkwiły mi w głowie, co najdziwniejsze jedno otwiera zbiór a drugie go kończy… Przyznam się Wam, że łezka mi się przy nich zakręciła w oku. To, co mi się spodobało, to fakt, że autorka we wszystkich nowelach opisuje zwykłych ludzi, takich jak Ty czy ja. Każdy ma dylematy, bywa totalnie rozdarty, niejednokrotnie zawieszony gdzieś w czasoprzestrzeni. Zawsze jednak przychodzi taki moment, że trzeba dokonać wyboru, licząc się tym samym z wszelkimi konsekwencjami.

Nie ukrywam, że bałam się tej książki; nawet pisząc recenzję ciężko było mi się za nią zabrać. Trudno bowiem pisać o tak emocjonalnej książce, niełatwo dobrać odpowiednie słowa. Nie chciałabym zepsuć nastroju, klimatu, w jaki autorka wprowadza podczas lektury tych opowiadań. Naprawdę czuć, że noblistka „maczała” tu swe palce.


Polecam Wam tę książkę, gdyż pewna jest przyjemność, jaką osiągniecie podczas lektury.  

Tytuł: KOCHA, LUBI, SZANUJE
Autor: A. Munro
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Miejsce, rok wydania: Kraków, 2015
Ilość stron: 448

niedziela, 4 października 2015

KSIĘŻNICZKA Z LODU - Camilla Lackberg

Skandynawia od dawna kojarzy mi się między innymi ze świetnym kinem oraz literaturą. Ten zakątek Europy ma w sobie jakąś niewysłowioną magię. Dziś zahaczymy o Szwecję, a konkretnie o jej wielki brylant, jakim niewątpliwie jest Camilla Lackberg. Pewnie nie muszę Wam jej przedstawiać, jej sylwetka niewątpliwie jest znana większości pasjonatów literatury.

Naszła mnie ostatnio chęć na kryminał. Miałam to szczęście, że koleżanka pożyczyła mi kilka książek, a wśród nich znalazła się Księżniczka z lodu. Nie ociągając się sięgnęłam po nią i przeniosłam się do innego świata. Zaczęły przechodzić mnie ciarki nie tyle z mroźnego klimatu, w którym przyszło mi się znaleźć, ale przede wszystkim za sprawą mrożącej krew w żyłach historii.

Przypadła mi do gustu wielowątkowość tej opowieści. Z jednej strony głównym tematem jest okrutne morderstwo (z początku wszystko wskazuje na samobójstwo), które stało się tematem numer jeden w niewielkiej szwedzkiej mieścinie (Fjallbacka). Z drugiej zaś poznajemy losy Eriki, która z powodu problemów osobistych, w chwili morderstwa, przebywa tam w domu rodzinnym. Los chce, że te dwa wątki będą ze sobą nierozerwalnie złączone, bowiem to Erika odnajduje zwłoki zamordowanej kobiety nomen omen przyjaciółki z dzieciństwa.

Księżniczka z lodu, ku mojemu zadowoleniu łączy dwa gatunki literackie, jakimi są kryminał oraz powieść obyczajowa. Znajdujemy tu nie tylko ryzykowną, niebezpieczną grę, mającą prowadzić do rozwiązania zagadki, ale również takie wątki jak miłość, przyjaźń czy nienawiść. Sprawia to, że przy tej lekturze nudzić się nie można, tym bardziej że kluczem do rozwiązania zagadki okazuje się bolesna tajemnica z odległej przeszłości.

Dodam (tym, którzy nie wiedzą), że Księżniczka… to pierwsza część sagi o Fjallbace. Zamierzam sięgnąć po następne tomy, aby przekonać się czy ta szwedzka mistrzyni kryminałów podtrzyma swój literacki poziom. Już nie mogę się doczekać, bowiem bardzo polubiłam parę głównych bohaterów oraz styl Lackberg.


Tytuł: KSIĘŻNICZKA Z LODU
Autor: C. Lackberg
Wydawnictwo: Czarna Owca
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2012
Ilość stron: 424

czwartek, 1 października 2015

ZAMEK Z PIASKU - Magdalena Witkiewicz

Ależ ja lubię tego typu literaturę… Zwłaszcza na takim etapie mojego życia, które naznaczone jest macierzyństwem.  To ono wytycza każde moje działanie; wszystko co robię, czynię z myślą O NIEJ (mojej ukochanej córeczce). Mimo, że kocham ją nad życie, przyjemnie jest się czasem odciąć od codziennej prozy życia.

Taką właśnie odskocznią był dla mnie Zamek z piasku. Fajnie było poczytać o cudzych rozterkach i zmaganiach. Świadomość, że inne kobiety również stają w pewnym momencie na zakręcie, wzmocniła mnie wewnętrznie. Powiedziałby ktoś, że przecież to zwyczajna fikcja literacka; ale nie przejmuję się tym.

Z przejęciem poznawałam historię, pięknie opowiedzianą przez Magdalenę Witkiewicz. Kobieta ma „dryg” do pisania. Potrafiła mnie przyszpilić do tej książki już pierwszymi akapitami (co nie zdarza się zbyt często). Cudownie było czytać o niesamowitej sile miłości oraz o pożądaniu, które często uśpione czai się w każdej kobiecie.

Znalazłam w tej książce nie tylko elektryzujący magnetyzm, ale również ciepło domowego ogniska. Jest tu sporo smutnych momentów, ale czyż nie takie jest życie… Pełne zawirowań i dylematów? Jakie to trudne, gdy trzeba zmagać się z samotnością, tak dotkliwą, że nawet wielu z nas nie widzi szans na uporanie się z nią…

Magdalena Witkiewicz swoją prozą daje kobietom nadzieję. Daje szansę ujrzeć ich życie z innej perspektywy. Wzmacnia świadomość naszej kobiecości i daje przykłady, jak ją umacniać. Swoje książki pisze nie tylko dla kobiet, ale przede wszystkim z myślą o nich. Jak zwykle książka godna polecenia, co też czynię i zachęcam Was babeczki (i nie tylko Was, żeby mnie panowie nie posądzili o dyskryminację czy coś takiego;P) do lektury.


 Tytuł: ZAMEK Z PIASKU
Autor: M. Witkiewicz
Wydawnictwo: FILIA
Miejsce, rok wydania: Poznań, 2013
Ilość stron: 284

poniedziałek, 27 lipca 2015

MANSON. KU ZBRODNI - Jeff Guinn

W czerwcu, nakładem Wydawnictwa Agora, ukazała się druga książka z serii prawdziwe zbrodnie. Tym razem bohaterem (choć powinnam napisać antybohaterem) jest Charles Manson. Większość z nas kojarzy go przede wszystkim z okrutną zbrodnią na młodziutkiej aktorce Sharon Tate (żonie Romana Polańskiego). To, co wyjątkowo zbulwersowało opinię publiczną, to fakt, że Tate w chwili zabójstwa była w zaawansowanej ciąży. 

Jeff Guinn, pracując nad fabułą książki, dokonał głębokiej analizy charakterologicznej Charlesa Mansona. Przestudiował wszystkie możliwe materiały, dotyczące życia mężczyzny. Dzięki temu, w książce poznajemy nie tylko jego historię, lecz również jego najbliższej rodziny. Otoczenie oraz warunki w jakich przyszło mu dorastać zdeterminowały bowiem całe jego dorosłe życie.

Manson był trudnym dzieckiem. Nie wiadomo na ile przyczyniło się do tego dorastanie bez rodziców. Chłopak większość swego nastoletniego życia spędził w placówkach szkolno-wychowawczych. Wędrował z jednego poprawczaka do drugiego (każdy następny cechował się większym rygorem). Aż w końcu po osiągnięciu pełnoletniości trafił do aresztu. To tam zainteresował się pewnym kursem, na który zaczął uczęszczać. Mianowicie chodzi o metody wywierania wpływu na innych ludzi. Po wyjściu z więzienia z nawiązką zaczął stosować to, czego się nauczył.

Postać Charlesa Mansona zaskakuje. To zadziwiające, jak chuderlawy mężczyzna, niskiego wzrostu, niczym szczególnym się nie wyróżniający, manipulował ludźmi. To tym bardziej zaskakuje, biorąc pod uwagę fakt, że w zasadzie był analfabetą. Miał jednak dar przekonywania oraz wybierania potencjalnych ofiar, które później stawały się jego zagorzałymi wyznawcami. Ludzie ci wierzyli, że ich guru to nowe wcielenie Chrystusa; bez wahania wykonywali jego polecenia, nawet te najbardziej okrutne…

W poczynaniach Mansona ułatwieniem był czas, w którym wówczas znajdowały się Stany Zjednoczone Ameryki. Były to burzliwe lata 60. Domagano się przemian społecznych, zaprzestania dyskryminacji rasowej czy rezygnacji z prowadzenia działań zbrojnych. Uformowało się sporo ruchów kontestujących rzeczywistość.

Najbardziej znanym był ruch hippisowski. Jego członków cechował specyficzny wygląd (długie włosy, kolorowe ubrania), który z początku szokował Charliego, który przywykł do jednolitych więziennych uniformów. Manson po wyjściu z więzienia w 1967 roku, trafił do Berkeley, a później do San Francisco, które stały się Mekką młodych buntowników. Poczuł się jak ryba w wodzie.

Charles Manson to postać, którą można osadzić na dwóch biegunach. Z jednej strony to pewny siebie, pozbawiony skrupułów, wiedzący czego chce, zdeterminowany facet; a z drugiej zakompleksiony gość, któremu jednak zdarza się odczuwać strach. Jego sposobem na uniknięcie kłopotów, było struganie wariata. Był to człowiek nieobliczalny i to wzbudzało największy strach w ludziach, którzy mieli z nim jakikolwiek kontakt.

Guinn krok po kroku opisuje poczynania Mansona i jego grupy. Autor nie ocenia tylko przedstawia fakty. Próbuje znaleźć odpowiedzi na wiele pytań, które nurtowały społeczeństwo (nie tylko amerykańskie). Nakreślił ciąg przyczynowo-skutkowy, który mógł tłumaczyć jego zachowanie i działanie. Nie można jednak jednoznacznie ocenić tego człowieka, a jednocześnie nic (absolutnie nic!) go nie tłumaczy.


Polecam Wam ten reportaż. Na pochwałę zasługuje rzetelna praca pisarza. Jest to bardzo uporządkowane i przemyślane dzieło. Dzięki temu historia, którą tu przedstawiono powraca do nas po wielu latach. Niektórzy mają szansę zapoznać się z nią na nowo, inni (młodsze pokolenia) w ogóle dowiedzieć się o tej okrutnej postaci…

Tytuł: MANSON. KU ZBRODNI
Autor: J. Guinn
Wydawnictwo: Agora SA
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2015
Ilość stron: 536

wtorek, 21 lipca 2015

DECYZJA - Penny Vincenzi

Penny Vincenzi to uznana pisarka, autorka wielu bestsellerów. Nie ukrywam jednak, że Decyzja to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Przypadek sprawił, że nabyłam tę książkę w bardzo korzystnej cenie (oby więcej takich super okazji). Gdy tylko moje maleństwo zasnęło, rozłożyłam się wygodnie na kanapie i zaczęłam czytać…

Gdyby nie to, że moja pociecha nie zwykła długo spać, pewnie pochłonęłabym ją za jednym zamachem. Jest to powieść obyczajowa. Autorka osadziła swoich bohaterów w Londynie z lat 60. Obserwujemy przemiany społeczne i obyczajowe, jakie zachodziły tam od czasu zakończenia II wojny światowej. Sporo miejsca poświęcono światu mody oraz stylowi życia młodych, żądnych sukcesu ludzi.

Fabuła lekka, acz ciekawa. Idealna dla tych, którzy chcą się zrelaksować i totalnie zresetować. Penny Vincenzi świetnie nakreśliła bohaterów; są oni wyraziści, wiedzą czego chcą. Popełniają błędy, są tego świadomi, ale co najważniejsze szukają szczęścia, do którego często droga jest długa i wyboista oraz wymaga poświęceń.

Główną bohaterką jest Eliza. Dziewczyna pochodzi z wyższych sfer, aczkolwiek jej rodzice nie należą do bogaczy. Marzeniem jej matki jest wydanie jedynej córki za mąż, za bogatego arystokratę. Eliza ma jednak zupełnie inne priorytety. Najważniejsze to stać się niezależną kobietą, realizując przy tym swą największą pasję, jaką jest moda (przez duże M).

Na pewnym etapie swego życia dziewczyna będzie zmuszona je przewartościować. Stanie przed dylematem – miłość czy praca. Najprostszym rozwiązaniem byłoby pogodzić obie kwestie, przecież jedno nie wyklucza drugiego. Jednak nie będzie to takie łatwe, bowiem jej partner wyznaje tradycyjny podział ról. W jego rozumieniu codzienności mężczyzna utrzymuje rodzinę a kobieta pilnuje „domowego ogniska”.


Autorka zadbała o to, abyśmy się nie nudzili. Przedstawiła również perypetie innych bohaterów, którym także nakreśliła ciekawe wątki. Wszystkich łączy jedno – bohaterowie będą zmuszeni choć raz podjąć decyzję, która zaważy na ich dalszym życiu. Podsumowując - powieść może nie najwyższych lotów, ale warto sobie uprzyjemnić nią czas.

Tytuł: DECYZJA
Autor: P. Vincenzi
Wydawnictwo: Świat Książki
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2014
Ilość stron: 592 

środa, 17 czerwca 2015

TABLOID. ŚMIERĆ W TYTULE - Piotr Głuchowski, Marcin Kowalski

Okładka książki Tabloid. Śmierć w tytule 
Większości z nas wydaje się, że każdy jest panem swojego losu. To my odpowiadamy za nasze czyny, wybieramy drogę, którą idziemy. Czasem jednak los płata nam figla; zdarza się, że przestajemy mieć wpływ na swoje dalsze życie. Zapytacie, jak to możliwe? Otóż, na przykładzie tej książki, możecie wyraźnie zaobserwować, jaką siłę w procesie opiniotwórczym posiadają media.  

Są one obok władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej największą siłą w państwie demokratycznym. Z tego względu ciążą na nich pewne obowiązki. Ich rola polega przede wszystkim na rzetelnej informacji. Problem jednak pojawia się w momencie, kiedy gazeta (w tym konkretnym przypadku) spycha na dalszy plan kodeks dziennikarski, a najważniejszy staje się news, który przede wszystkim ma za zadanie zwiększyć sprzedaż.

Tabloid. Śmierć w tytule to opis prawdziwej, tragicznej historii, która miała miejsce w 2004 roku, w Busku-Zdroju. Chodzi o zamordowanie, z zimną krwią, zamożnego buskiego biznesmena/ kantorowca – Krzysztofa Mrugały. Autorzy książki, przy pomocy jego starszej córki – Anety, dokonują rekonstrukcji zdarzeń tej niewyjaśnionej, wzbudzającej do dziś mnóstwo emocji zbrodni.

Narracja książki wiedzie nas poprzez toksyczne losy rodziny Mrugałów. Poznajemy fenomen rodziny, która dzięki uporowi, ciężkiej pracy oraz przedsiębiorczości w przeciągu kilku lat diametralnie zmieniła swój status społeczny i ekonomiczny. Ich zwyczajne, przeciętne dotąd życie osiągnęło fazę luksusu. Spełnił się sen o dobrobycie i bajecznym życiu.

Jednakże to, co osobom postronnym wydawało się bajką – Dorocie Mrugale i jej córkom utożsamiało się z koszmarem. Zło, które dzień po dniu fundował im Krzysztof, było niewyobrażalne. Niszczył je nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Nic nie było im w stanie tego wynagrodzić, żadne pieniądze nie zastąpią bowiem miłości oraz poczucia bezpieczeństwa.

Pewnego dnia, zdesperowana Dorota Mrugała znajdzie w sobie siłę i odwagę i spróbuje przeciąć tą toksyczną nić łączącą ją i jej córki z oprawcą. Gdy wydaje się, że wszystko zmierza ku lepszemu – dochodzi do tragedii. Mąż i ojciec – Krzysztof Mrugała – zostaje bestialsko zamordowany, na terenie swojej posesji, tuż pod swoją willą. Sprawa jest trudna; nie pozostawiono żadnych śladów, brakuje dowodów…  Prokurator decyduje się jednak na postawienie zarzutów Dorocie. Oskarżono ją o zlecenie zabójstwa męża i do czasu wyjaśnienia zamknięto w areszcie. Koszmar powraca.

Punktem kulminacyjnym w życiu pani Doroty i jej córek staje się publikacja artykułu w znanym tabloidzie. Pomimo, że jeszcze nawet nie odbył się proces, gazeta wydała wyrok na kobietę. To ją pogrążyło. Nie dość, że kobieta się załamała, to jeszcze społeczeństwo, lokalne otoczenie dokonało ostracyzmu na całej jej rodzinie. Kilka miesięcy po ukazaniu się tego artykułu dochodzi do tragedii…

Ta książka jest mieszanką wybuchową. Aż nie chce się wierzyć, że ta historia faktycznie miała miejsce. Wszystkie opisane tu wydarzenia są zgodne z prawdą. Jest to poruszająca, bulwersująca, ale również wzruszająca relacja. Po lekturze zaczęłam szukać informacji o tej sprawie w internecie, byłam ciekawa jak dziś wyglądają bohaterki tej książki. Zbiegiem okoliczności, w dniu kiedy ją czytałam odbył się krótki wywiad w „telewizji śniadaniowej” z panią Anetą oraz jednym z autorów – Piotrem Głuchowskim.


Z czystym sumieniem polecam Wam tę książkę. Świetnie się ją czyta nie tylko ze względu na treść, ale co równie ważne dzięki świetnemu warsztatowi autorów. Naprawdę bardzo dobrze napisana książka; przeczytałam od deski do deski, jednym tchem.  

Tytuł: TABLOID. ŚMIERĆ W TYTULE
Autor: P. Głuchowski, M. Kowalski
Wydawnictwo: Agora SA
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2015
Ilość stron: 336

wtorek, 2 czerwca 2015

PRZEKLĘCI - Joyce Carol Oates



Joyce Carol Oates to uznana na całym świecie pisarka, której talent niejednokrotnie doceniano poprzez liczne nagrody oraz wyróżnienia. Wielokrotnie nominowano ją do Nagrody Pulitzera czy PEN/Faulkner Award. Całkiem niedawno, nakładem Wydawnictwa REBIS, ukazała się w Polsce jej kolejna powieść, pod mroczno brzmiącym tytułem – Przeklęci.

Specjaliści od literatury klasyfikują ją jako postmodernistyczną powieść gotycką. Akcja książki osadzona jest na początku XX wieku, w niewielkim miasteczku amerykańskiego stanu New Jersey - Princeton. Tą niedużą społeczność wyróżnia renomowany uniwersytet oraz bardzo dystyngowani mieszkańcy. Miasteczko zamieszkują znakomite rody, cieszące się szacunkiem i poważaniem z dziada i pradziada.

Wydaje się, że życie toczy się tu utartym od lat rytmem, według uznanych i ogólnie przyjętych zasad i konwenansów. Tymczasem rok 1905 przynosi ogromne zmiany. Zaczyna się dziać coś dziwnego, coś co zaczyna niepokoić całe społeczeństwo. Nagle mieszkańców zaczynają dręczyć mroczne, niezwykle realistyczne sny; zatracając ich poczucie świadomości - co jest jawą a co snem…

Niektórzy, to co się dzieje nazywają klątwą, a te okropności nawiedzające szanowanych ludzi czymś „niewysłowionym”… Za pierwszy objaw klątwy uznano ucieczkę/uprowadzenie ślicznej, młodziutkiej Annabel sprzed ołtarza. Nikt nie jest w stanie określić kto za tym stoi. Dziewczyna odeszła bowiem z dziwnym przybyszem, którego wyglądu żaden z mieszkańców nie potrafi jasno określić, choć niejeden ma wrażenie, że jego fizjonomia przypomina ropuchę.

Od tego momentu w princetońskiej społeczności rodzi się coraz więcej zła. Ludzie ulegają demoralizacji, często tracą nad sobą kontrolę. Dochodzi do tragicznych zgonów; mieszkańców ogarnia strach i niepewność jutra. Nie zdają sobie jednak sprawy, że zło czai się tuż obok nich. To bowiem na obrzeżach miasteczka znajduje się podziemny, mroczny i bardzo niebezpieczny świat…


Przeklęci to powieść w świetnym stylu. Jest tu widoczna autorska dojrzałość pisarki. Bardzo dobrze się ją czyta. Fabuła od początku do końca przemyślana, starannie nakreślona. Ileż odwagi w J. C. Oates, aby połączyć mroczną, momentami demoniczną narrację z humorystycznymi elementami fabuły. Bo warto wiedzieć, że ta książka ma nie tylko wywoływać gęsią skórkę, ale również wprawiać w dobry nastrój.

Dodam jeszcze, że książka została pięknie wydana; sama okładka przyciąga i zachęca do lektury...

Tytuł: PRZEKLĘCI
Autor: J.C. Oates
Wydawnictwo: REBIS
Miejsce, rok wydania: Poznań, 2015
Ilość stron: 552 

piątek, 17 kwietnia 2015

DOMEK NA PRERII poszukiwany!!!

Kochani poszukuję książki "Domek na prerii". W żadnej księgarni nie mogę dostać, a nie mam czasu biegać po antykwariatach:( Może ktoś z Was posiada i chciałby sprzedać? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje:)

Pozdrawiam!

poniedziałek, 16 marca 2015

ZOBACZYĆ SORRENTO I UMRZEĆ - Katarzyna Kwiatkowska

Mam nadzieję, że wybaczycie mi ogromne opóźnienie w publikacji recenzji… Od kilku miesięcy jestem mamą i ledwo się ze wszystkim wyrabiam. Moja córcia jest bardzo absorbującym dzieckiem, dodatkowo nieprzespane noce dają się we znaki i czytanie (a tym samym pisanie recenzji) stało się jedną z ostatnich rzeczy na liście do zrobienia…

Przejdźmy jednak do meritum...

Doczekałam się kolejnej powieści autorstwa Katarzyny Kwiatkowskiej. Podobnie, jak w jej poprzednich książkach, również i tym razem stajemy się świadkami niezwykle ryzykownej gry, w której stawką jest ludzkie życie. Zobaczyć... to kryminał, w którym dominującą rolę odgrywa wątek międzynarodowy oraz sprawy wagi państwowej.

Akcja powieści toczy się na przełomie XIX/XX wieku, we Włoszech. Tytułowe Sorrento to miejsce przeznaczenia dla młodej kobiety - Polki - Konstancji Radolińskiej. To tam postanawia ona bowiem się udać po podsłuchaniu rozmowy pewnych dżentelmenów (wśród nich znajdował się m.in. jej brat). Jej celem od tej pory będzie próba rozwikłania pewnej tajemniczej i bardzo niebezpiecznej zagadki.

Z początku głównym czynnikiem determinującym ją do działania było pragnienie zdobycia uznania w oczach swego „prawie” narzeczonego – Jana Morawskiego. To przede wszystkim dla niego podejmuje ryzyko, wpadając w epicentrum całego tego zamieszania. Dziewczyna nie zdaje sobie do końca sprawy jakie mogą być konsekwencje jej działań.

Konstancja na własną rękę prowadzi śledztwo, w wyniku którego poznaje nieznane dotąd szczegóły z życia Jana. Wkrótce zda sobie sprawę, że tak naprawdę niewiele o nim wiedziała. Praca nad rozwikłaniem zagadki doprowadzi również do zmian w niej samej. Przejdzie metamorfozę, która zaskoczy nawet ją samą… Przede wszystkim doda jej ona pewności siebie oraz spojrzy na pewne sprawy z zupełnie innego punktu widzenia.

Zobaczyć… to bardzo malowniczo napisana powieść, w której wędrujemy śladami włoskich kurortów. Nasi bohaterowie reprezentują doborowe towarzystwo, przez co dialogi są arcyciekawe, niejednokrotnie zabawne. Z jednej strony jest to rasowy kryminał a z drugiej powieść obyczajowa.


Myślę, że każdy kto sięgnie po tę książkę, nie będzie rozczarowany. Z czystym sumieniem polecam więc Wam tę lekturę i apeluję do autorki – Pani Kasiu – z utęsknieniem czekamy na więcej…

Tytuł: ZOBACZYĆ SORRENTO I UMRZEĆ
Autor: K. Kwiatkowska
Wydawca: Rozpisani.pl
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2014
Ilość stron: 348

piątek, 9 stycznia 2015

POLISH YOUR ENGLISH. ANGIELSKI Z PREMIEREM - opracowanie zbiorowe


Ta książka stanowi nawiązanie do słów naszego byłego już premiera – Donalda Tuska – który zobowiązał się publicznie do podszlifowania swojej angielszczyzny. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że miał na to tylko trzy miesiące. Redakcja Gazety Wyborczej również postanowiła „podjąć to wyzwanie” i tym samym rozpoczęła się akcja wspólnej nauki z premierem. Pierwotnie lekcje ukazywały się w codziennych wydaniach Gazety, ostatecznie zostały jednak zebrane w całość, stając się podwalinami tej książki.

Przyznam się Wam, że efekt jest bardzo zadowalający. Oczywiście należy zaznaczyć, że nie jest to typowy podręcznik do nauki języka. Nie znajdziecie tu bowiem wszystkich podstawowych zasad angielskiej gramatyki czy sposobu wymawiania danych słów. Nie oznacza to jednak, że książka jest bezwartościowa – wręcz przeciwnie…

Jak dla mnie jest ona pigułką tego, by każdy kto już zetknął się z tym językiem, mógł swobodniej się nim posługiwać. Zawarto w niej bowiem typowe, najbardziej przydatne zwroty, ułatwiające prowadzenie konwersacji. Jest tu również trochę gramatyki oraz zalecenia dotyczące jak najkorzystniejszego dobierania słów, które sprawią, że staniemy się bardziej wartościowym rozmówcą.

Polish… to książka z przysłowiowym „jajem”. Nie jest to nudna nauka, tylko poznawanie języka na wesoło, poprzez quizy, zagadki kryminalne czy komiksy. Są tu słówka z różnych dziedzin – od sportu po dyplomację oraz sporo artykułów pisanych językiem Szekspira… Stopniowo można również sprawdzać swą wiedzę, rozwiązując znajdujące się w książce testy. Dodam także, że uwagę przyciąga kolorowa szata graficzna. 

Dla mnie osobiście lektura tej książki była ciekawą przygodą. Przyznam, że sporo się z niej nauczyłam. Dość dawno nie miałam czynnego kontaktu z tym językiem, dzięki czemu mogłam sobie sporo przypomnieć i uzupełnić braki. Polecam wszystkim, którzy są zainteresowani niekonwencjonalną formą podszlifowania swojej znajomości języka angielskiego.

Tytuł: POLISH YOUR ENGLISH. ANGIELSKI Z PREMIEREM
Autor: opracowanie zbiorowe
Wydawca: Agora SA
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2014
Ilość stron: 200