Tancredi
- zimny i wyrachowany mężczyzna. Niezwykle przystojny i inteligentny. Należy do
grona najbogatszych ludzi na świecie. Jego głównym celem jest zdobywać kobiety
(ale nie takie zwyczajne, banalne – najlepiej, żeby to były szczęśliwe żony i
matki), a następnie nagle je porzucać, niszcząc tym samym ich prywatne
szczęście. On nie chce kochać, ani być kochanym.
Sofia
- ciepła, wrażliwa, piękna kobieta. Artystyczna dusza. Mogła być sławną
pianistką, ale wypadek jej chłopaka sprawia, że dziewczyna przysięga Bogu, że
jeśli on przeżyje - ona już nigdy nie zagra, a tym samym zrezygnuje ze swych
marzeń i pragnień. Zdobyła się dla niego na ogromne poświęcenie, zatracając tym
samym swe prawdziwe „ja”.
Mimo, że tych dwoje
dzieli tak naprawdę wszystko – jest jedna rzecz, która ich łączy: mianowicie są
„dryfującymi duszami”. Pewnego dnia przypadek sprawia, że spotykają się w
kościele. Ten dzień odmieni życie ich obojga. Nic już nie będzie takie samo. Tancredi zrobi wszystko (nie ma dla niego
rzeczy niemożliwych), aby spędzić z Sofią choć parę chwil. Pytanie tylko czy
kobieta podda się swym pragnieniom (nowa znajomość otworzyła w niej bowiem
dawno skrywane pokłady namiętności) czy też zwycięży poczucie obowiązku wobec
niepełnosprawnego męża.
Poza tym głównym
wątkiem książki, autor nakreślił jeszcze jeden wątek poboczny. Jest to historia
siostry Tancredi’ego – Claudine. Co wiele lat temu spotkało tę młodziutką dziewczynę,
że doprowadziło ją do ostateczności, jaką było samobójstwo? Jej postać wiele
razy wraca we wspomnieniach mężczyzny. Była bowiem dla niego bardzo ważna…
Książka napisana
została lekkim językiem, bardzo szybko się ją czyta (przede wszystkim ze
względu na ciekawą historię – ja osobiście poświęciłam dla niej pół niedzieli,
gdyż nie mogłam doczekać się ostatecznego rozstrzygnięcia). A jakie jest
zakończenie? Tego oczywiście Wam nie zdradzę, powiem tylko, że na pewno wielu z
Was zaskoczy…
Niesamowita jest
również okładka tej lektury. Jest bardzo elegancka, ale również pobudzająca
zmysły…J
Polecam tę powieść obyczajową, zwłaszcza na zbliżające się długie jesienno –
zimowe wieczory.
Tytuł: MĘŻCZYZNA, KTÓREGO NIE CHCIAŁA POKOCHAĆ
Autor: F. Moccia
Wydawnictwo: MUZA SA
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2012
Ilość stron: 352
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz