poniedziałek, 13 lutego 2012

ŻONY I CÓRKI - E. Gaskell

            To druga powieść tej angielskiej pisarki, jaką miałam przyjemność przeczytać. Niestety z powodu śmierci autorki książka nie została przez nią dokończona. O tym, jak zakończyły się losy głównych bohaterów dowiadujemy się z ostatniego rozdziału. Wyszedł on spod ręki F. Greenwood'a, wydawcy angielskiego pisma literackiego, w którym w XIX wieku były publikowane poszczególne odcinki powieści.

            Żony i córki to przepiękna opowieść o perypetiach kilku rodzin, zamieszkujących angielskie miasteczko Hollingford. Autorka skupiła się w głównej mierze na losach trzech kobiet, które zostaną ze sobą złączone za sprawą ożenku Hiacynty Kirkpatrick z doktorem Gibsonem.

            Molly - córka doktora, człowieka cieszącego się dużym autorytetem wśród miejscowej społeczności. Jej matka zmarła, gdy ta była małą dziewczynką. Jest to osoba o nieskazitelnym charakterze, postać krystaliczna. Budzi u odbiorców bardzo pozytywne emocje. Hiacynta - guwernantka z wyższych sfer, dość wcześnie owdowiała; niespodziewanie zostaje żoną Gibsona. Od tego momentu spokojne, stabilne życie ojca i córki zostaje poważnie nadwerężone. Poziom kulminacyjny osiąga ono z chwilą pojawienia się córki tej kobiety - Cynthi.

            Poziom moralny obu tych kobiet pozostawia dużo do życzenia. Ich wyznawane wartości nie są stałe. Wszystko zależy bowiem od celu, który zamierzają osiągnąć. Matka za wszelką cenę chce znaleźć majętnego kawalera dla córki, tymczasem Cynthia nie marzy o wielkiej miłości. Jest to spowodowane jej sposobem bycia, nastawionym na zjednywanie sobie sympatii większości mężczyzn. Ich postępowanie doprowadzi do niejednej intrygi. Zdarzy się również, że ofiarą ich działania (może nie w pełni świadomego) stanie się łagodna Molly.

            Autorka przedstawiła na łamach tej książki również losy kilku interesujących młodzieńców, którzy odegrają kluczowe role w życiu powyższych dam. Najciekawszy będzie wątek Rogera Hamley'a, który stanie się częścią życia obu sióstr. Z jedną połączy go uczucie miłości, a z drugą uczucie siostrzane, ale czy aby na pewno? Wiemy bowiem, że los lubi nam płatać figle...

            Żony i córki to historia wielowątkowa. To nie tylko opowieść o miłości. Jest to saga rodzinna, zawierająca wątek polityczny oraz społeczno - obyczajowy. Poznajemy rywalizację rodów, reprezentujących przeciwne obozy polityczne (wigów i torysów). Autorka w sposób klarowny przedstawia nam podziały społeczne, a nawet religijne. XIX - wieczna Anglia to bowiem niezwykle interesujący okres w historii, nie tylko literatury.

            Była to dla mnie niezwykle przyjemna lektura. Jestem pod wielkim wrażeniem kunsztu E. Gaskell. Dzięki znakomitemu warsztatowi literackiemu przenosi nas ona w ten niezwykle interesujący świat epoki wiktoriańskiej. Postaci nakreślone na łamach tej książki zostały wykreowane po mistrzowsku. Większość z nich jest bowiem złożona. Sugestywne opisy, pobudzające wyobraźnię tego na pewno tutaj nie zabraknie. Mnóstwo zaskakujących zwrotów akcji nie pozostawi czytelnika obojętnym. Mimo tych ponad ośmiuset stron czułam ogromny niedosyt, gdy dobrnęłam do końca...



Tytuł: ŻONY I CÓRKI
Autor: E. Gaskell
Wydawnictwo: Świat Ksiązki
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2012
Ilość stron: 863

Książkę przeczytałam, dzięki uprzejmości pani Katarzyny Kwiatkowskiej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz