sobota, 13 września 2014

SZMARAGDOWA TABLICA - Carla Montero

„Szmaragdowa tablica” zachwyciła mnie od początku do końca. W tej książce znalazłam wszystko to, co lubię najbardziej. Po pierwsze wątek historyczny (przede wszystkim dotykający II wojny światowej, prześladowań Żydów przez nazistów), po drugie motyw zagadki, tajemnicy i poszukiwania, no i po trzecie miłość, rodząca się wbrew wszystkiemu i wszystkim.

Fabuła toczy się dwutorowo. Z jednej strony 1. połowa XX wieku (głównie Paryż, podczas niemieckiej okupacji) a z drugiej współczesny nam XXI wiek. Te dwa odległe w czasie światy łączy tajemnicze dzieło sztuki – obraz „Astrolog”. Jego zagadkowość polega przede wszystkim na tym, że nie ma materialnych dowodów na jego istnienie…

Konrad, niemiecki kolekcjoner sztuki, natrafiając na list z czasów II wojny światowej, który naprowadza go na ślad obrazu, namawia swą dziewczynę – Anę (historyka sztuki) – na jego poszukiwania. Ta, z początku niezwykle oporna, w końcu ulega swemu niezwykle przekonującemu partnerowi. W tym celu wyrusza w podróż do Paryża, aby znaleźć jakiekolwiek dowody na potwierdzenie jego domysłów. Z początku idzie jej bardzo opornie. Z czasem jednak na światło dzienne zaczynają wychodzić fakty, które całkowicie odmienią jej życie.

Równolegle z wątkiem poszukiwania „Astrologa” przez Anę, poznajemy historię tego obrazu oraz powiązanych z nim osób. Cofamy się więc w czasie… W latach 40. żądzą zdobycia tego obrazu opętany był Hitler. Święcie wierzył, że jego posiadanie pomoże mu w odkryciu pewnego sekretu, co w konsekwencji da mu władzę nad całym światem.

Rozkaz zdobycia obrazu otrzymał major SS Georg von Bergheim. Ten jest przekonany, że obraz znajduje się w rękach Żydówki Sarah Bauer, która uciekła z nim do Paryża. Rozpoczyna się walka z czasem. Major naciskany przez swych przełożonych musi jak najszybciej go odnaleźć, tym samym Sarah znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie. Ta niebezpieczna gra rozwinie się jednak w nieco innym kierunku, niż oboje przypuszczali…

Ta powieść obyczajowo – historyczna jest naprawdę arcyciekawa. Jak już wspomniałam, mnie osobiście ujęła od samego początku. Tajemnica tego zagadkowego dzieła jest stopniowo, krok po kroku ujawniana. Tym samym ja, jako czytelnik z niecierpliwością czekam na wyjaśnienie historii. Nic nie jest podane od razu na tacy. Łatwość, z jaką autorka tworzy tę fabułę jest naprawdę imponująca, nie przeraża nawet objętość książki (blisko 700 stron).


Cóż więcej mogę rzec… Zapraszam do lektury.

Tytuł: SZMARAGDOWA TABLICA
Autor: C. Montero
Wydawca: Dom Wydawniczy Rebis
Miejsce, rok wydania: Poznań, 2013
Ilość stron: 672

4 komentarze:

  1. Czytałam tej pisarki "Wiedeńską grę" i podobała mi się, więc może wkrótce sięgnę po "Szmaragdową tablicę."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku, ta książka C. Montero była pierwszą, jaką miałam przyjemność czytać i oby nie ostatnią:)

      Usuń
  2. A mnie zupełnie nie przypadała do gustu ta powieść. Zawiodło mnie tempo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już bywa z tymi książkami - co czytelnik, to inna opinia. Ale to dobrze, przynajmniej jest o czym podyskutować:) pozdrawiam!

      Usuń