sobota, 27 września 2014

DOM TĘSKNOT - Piotr Adamczyk

Przyznam Wam się  szczerze, że dawno nie miałam w rękach takiej książki. Jest ona wyjątkowa w każdym calu. Zaczyna się niepozornie – od wizyty głównego bohatera u psychologa. Nie myślcie, że poszedł on tam z własnej woli. Był to jeden z elementów gry adwokackiej, musicie bowiem wiedzieć, że nasza pierwszoplanowa postać została schwytana przez policję za popełnienie czynu niedozwolonego. Za spalenie, w kamienicy, w której mieszkał księgozbiorów oraz strzelanie do rodzinnych pamiątek otrzymał wyrok w zawieszeniu oraz karę grzywny.

Przyznacie pewnie, że brzmi to trochę dziwnie i irracjonalnie… Ale taka jest ta książka – całkowite pomieszanie stylów. Sporo tu magii, która bardzo spójnie miesza się z rzeczywistością. Przejdźmy jednak do sedna fabuły. Po wyroku nasz bohater udaje się (acz bardzo niechętnie) do poleconego mu psychologa. To tam rozpoczyna się proces wędrówki do zakamarków jego przeszłości oraz wspomnień.

Akcja toczy się we Wrocławiu, w poniemieckiej kamienicy (przed wojną jej właścicielem była rodzina Freytagów, krewni znanego niemieckiego pisarza Gustava Freytaga). Poznajemy losy mieszkańców tej kamienicy od czasów tuż powojennych, do momentu zatrzymania naszego bohatera, w chwili „puszczania z dymem” niemieckich księgozbiorów…

Warto dodać, że kamienica ta jest miejscem szczególnym. Nie dość, że zamieszkują ją (eufemistycznie rzecz ujmując) wyjątkowi mieszkańcy, to okazuje się również, że kryje ona w sobie niejedną tajemnicę. Sekrety owej kamienicy wzbudzają zainteresowanie nawet samych służb bezpieczeństwa ówczesnej władzy komunistycznej. Z tego powodu budynek ten, wraz z całą jego zawartością, znajduje się na celowniku władzy lokalnej…

Brzmi to wszystko dość mrocznie, ale uwierzcie mi, że autor zadbał również o ironiczne oraz humorystyczne przedstawienie fabuły. Jest to miejsce magiczne, w którym nowi lokatorzy, zajmując lokale po Niemcach, częściowo splatają z nimi swe losy. Niejednokrotnie dopada ich przeszłość, czasem na jawie a czasem we śnie…

Ta powieść z pewnością zainteresuje niejednego czytelnika. Ogromnym jej atutem są bohaterowie. Większość mieszkańców kamienicy to postaci o bardzo wyrazistym charakterze. Pomimo, że niejednokrotnie dzieli ich w zasadzie wszystko, często jeden nie znosi drugiego, a jednak poprzez zamieszkiwanie tej samej kamienicy stali się kolektywem (może nawet nie do końca zdając sobie z tego sprawę).

Wartka i ciekawa fabuła tej książki wciąga… W momentach kulminacyjnych naprawdę zaskakuje. Czasem wzrusza, ale częściej wywołuje uśmiech na twarzy. Piotr Adamczyk stworzył opowieść, która pomimo ogromnego dystansu, jaki należy mieć wobec opisywanych historii, to jednak będzie bliska wielu poniemieckim osadnikom, takim jak nasi bohaterowie…



Tytuł: DOM TĘSKNOT
Autor: P. Adamczyk
Wydawca: Agora SA
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2014
Ilość stron: 512

2 komentarze: