Wydawnictwo Mag
ponownie urządziło nam prawdziwą ucztę… Ucztę Wyobraźni… Tym razem mamy do
czynienia z amerykańskim mistrzem fantastyki – Jeffrey’em Fordem. Ten
wielokrotnie nagradzany przez World
Fantasy Award artysta dokonał rzeczy niezwykłej. Dzieło, które zostało
wydane przez jedno z moich ulubionych wydawnictw, sięgnęło wyżyn gatunku
literackiego, jakim jest fantasy.
W książce tej znajdują
się dwa odrębne byty. Jednym z nich jest zbiór opowiadań, które promuje
„Asystentka pisarza fantasy”. Każde z tych opowiadań przedstawia odrębne
historie. Wiele wątków w nich przedstawionych łączą się z prywatnym życiem
pisarza. Najwięcej pomysłów na tekst bierze się bowiem ze zwykłych, codziennych
spraw – nawet tych najbardziej błahych. Dla Jeffrey’a Forda najważniejsze jest:
„(…) pokazywanie zamiast opowiadania, (…).” – do tego dążył…
„Portret pani
Charbuque” to z kolei powieść. Fabuła osadzona jest w XIX wieku. Przedstawia
losy młodego malarza (Piambo), który otrzymał niezwykłe zlecenie. Miał
namalować portret tajemniczej damy – pani Charbuque… I nie byłoby w tym nic
dziwnego, gdyby nie fakt, że nie mógł jej zobaczyć. Musiał opierać się jedynie
na jej głosie i opowieściach, płynących zza parawanu.
Poprzez zadawanie
kobiecie pytań (oczywiście nie dotyczących jej wyglądu) miał stworzyć portret
idealnie ją odzwierciedlający. Tylko spełnienie tego warunku gwarantowało mu
wysoki zarobek, który uwolniłby go od bycia zależnym od możnych i próżnych osób
tego świata. Piambo nie zdawał sobie sprawy, że kobieta którą ma namalować
kryje bardzo mroczną przeszłość. Od czasu gdy zacznie realizować jej życzenie w
jego otoczeniu zaczną dziać się dziwne rzeczy. To zlecenie stanie się jego
obsesją, wpływając w ogromnym stopniu na jego prywatne życie. Do czego go to
doprowadzi…?
Książka jest naprawdę
fantastyczna. Doświadczysz tu głębokich emocji, dreszczyku napięcia oraz
niezwykłej magiczności… Ford zawarł w swym dziele elementy metafizyki oraz
zastanawia się nad istotą poznania Boga. Jest tutaj wiele symboliki, nic nie
dzieje się bez przyczyny.
Gorąco polecam!
Tytuł: PORTRET PANI CHARBUQUE. ASYSTENTKA PISARZA FANTASY
Autor: J. Ford
Wydawnictwo: MAG
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2013
Ilość stron: 528
Książka mnie z opisu mało przekonała, choć Twoja recenzja zachęcająca, więc może się skuszę
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo mnie wciągnęła ta książka (zwłaszcza 2. część - "Portret..."), facet świetnie pisze - szczerze polecam:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa jestem zainteresowany, ale za jakiś czas. Na razie mam górę książek do przeczytania "na wczoraj".
OdpowiedzUsuń