
Po lekturze reportażu
Artura Domosławskiego doznałam szoku. Nie przypuszczałam, że w takim miejscu
może dochodzić do wielu zbrodniczych praktyk. Wielcy bossowie, posiadacze
ziemscy czy międzynarodowe korporacje robią wszystko, aby realizować swoje
interesy (czyt. pomnażać pieniądze). Ci, którzy im w tym przeszkadzają (lokalni
działacze, broniący praw miejscowej ludności oraz coraz bardziej wyniszczanego
środowiska naturalnego) ponoszą najwyższą cenę. Tracą życie. Zostają bowiem w
brutalny sposób zamordowani, a winni nie zostają ukarani.
A powinniście wiedzieć,
że obszar Amazonii jest z roku na rok coraz bardziej wyniszczany. Niczym
nieograniczona wycinka drzew; podstępne, siłowe przesiedlenia ludności, mające
na celu przejęcie ziem bogatych w ropę naftową; zatruwanie rzek i lokalnego
krajobrazu poprzez wycieki nafty z rurociągów… To tylko niektóre przykłady na
niszczycielską działalność wielkiego kapitału na terenie Amazonii. Wszystko to
odbywa się za milczącym przyzwoleniem skorumpowanych polityków…
Artur Domosławski
napisał świetny reportaż, który zwraca naszą uwagę na bezmiar ludzkiego bólu i nieszczęścia,
w tak odległej od naszej części świata. Po tej lekturze zrozumiecie ilu ludzi
jest pozostawionych na pastwę losu, w obliczu tak wielkiej niegodziwości, jaka
dotyka nie tylko ich samych, ale również (a może i przede wszystkim) ten jeden
z największych ekoregionów na naszej planecie.
Czytając tę książkę,
momentami, miałam ciarki na skórze. Dramatyczne opowieści pokrzywdzonych
wywarły na mnie spore wrażenie. Z niedowierzaniem brnęłam w poszczególne
historie; byłam i nadal jestem przerażona tym, w jakim kierunku zmierza nasz
świat – żądza pieniądza ponad wszystko!
Tytuł: ŚMIERĆ W AMAZONII
Autor: A. Domosławski
Wydawnictwo: Wielka Litera
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2013
Ilość stron: 328
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz