wtorek, 8 listopada 2011

TYGRYSIE WZGÓRZA - Sarita Mandanna

           Akcja książki toczy się w południowych Indiach, na przełomie XIX i XX wieku. Jest to fascynująca opowieść o losach dwóch hinduskich rodzin. Motywem przewodnim utworu jest wątek przeznaczenia oraz przemijania, które w filozofii i religii hinduskiej mają spore znaczenie.
            Fabuła podzielona jest na trzy główne części, poświęcone trzem mężczyznom, którzy odegrali wiodące role, w życiu głównej bohaterki DEWI (Dewammy). Jej losy poznajemy od chwili narodzin, które były dość magiczne, aż do okresu starości. Była to wyjątkowa dziewczynka, cechowała ją niezwykła uroda oraz silna osobowość. Z tego względu rodzina bardzo się o nią troszczyła oraz ją rozpieszczała, dbając, aby nie stało się jej nic złego.
            Dewi zaprzyjaźniła się z chłopcem, pochodzącym z jednej z najbogatszych rodzin, w Kodagu - KAMBEJMADÓW. Dewanna, bo o nim mowa zamieszkał z rodziną Dewi, ponieważ jego matka popełniła samobójstwo. Dewi była jego ostoją, tylko przy niej czuł się bezpiecznie. Stali się nierozłączni. Ich drogi zaczęły się rozchodzić, gdy dzieci trafiły do szkoły misyjnej, która znajdowała się w rękach wielebnego GUNDERTA.
           To tam odkryto niesamowite zdolności intelektualne chłopca, który dzięki wpływom duchownego trafił do Akademii Medycznej. To tam zaczęło się dla niego piekło, które odciśnie się głębokim piętnem na całym jego dalszym życiu... Tymczasem, w okresie gdy Dewanna przebywał w internacie, Dewi zaczęła potajemnie spotykać się z Maćiu (kuzynem Dewanny).
           Dziewczyna poznała go wiele lat wcześniej na tzw. "tygrysim weselu", zorganizowanym ku czci mężczyzny, z okazji zabicia tygrysa. Już wtedy wiedziała, że nie pokocha innego mężczyzny (mimo, że była jeszcze wtedy małą dziewczynką).
           Po latach oboje wyznali sobie miłość. Dewi obiecała mu, że poczeka na niego jeszcze 3 lata (nie mogli związać się wcześniej bo ten złożył przysięgę bogom, że w najbliższym czasie nie zwiąże się z żadną kobietą). W tym czasie mieli się ukrywać.
           Jednak pewnego dnia doszło do tragedii. Po traumatycznym przeżyciu pijany, posiadający obrażenia głowy Dewanna, przybył do Dewi, chciał jej wyznać miłość i prosić o rękę, tymczasem stało się coś co zaważyło na dalszym życiu całej trójki bohaterów.
            Aby poznać resztę wydarzeń, należy sięgnąć po książkę bo naprawdę warto. Akcja jest wartka i dynamiczna, nie można się nudzić, czytając ją. Nie brakuje tu tragizmu, choć mamy również do czynienia z pięknymi momentami. Dzielimy z bohaterami zarówno wzloty, jak i upadki. Do tego dochodzą piękne opisy krajobrazów, roślin, zapachów, smaków... Wszystko to jest bardzo orientalne oraz egzotyczne...
           Gorąco polecam!!!
  


Tytuł: TYGRYSIE WZGÓRZA
Autor: S. Mandanna
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Data wydania: czerwiec 2011
Ilość stron: 466

2 komentarze:

  1. Przeczytałam tą książkę i szczerze mówiąc to najgorsza książka jaką czytałam w ostatnim czasie. Zawsze czytam książki do końca, nawet jeżeli mi się nie podobają a przeczytanie tej było męczarnią. W najciekawszych momentach akcja zwalnia, a przy książce można zasnąć. Zdecydowanie nie polecam tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mawia łacińska sentencja - O GUSTACH SIĘ NIE DYSKUTUJE:) Ta książka ma pewnie tylu samo zwolenników co i przeciwników... Dlatego, aby ktoś nieznający tej książki mógł wyrobić sobie o niej osąd powinien sam do niej zajrzeć!
    POZDRAWIAM:)

    OdpowiedzUsuń