Książka ta jest autentycznym odbiciem rzeczywistości. Autorka, tworząc fabułę opierała się na listach, które stały się jej udziałem, za sprawą wielu osób. Problem, który porusza B. Delinsky, na łamach tej powieści, dość często dotyka wielu rodziców, nastoletnich dzieci. Nadal wywołuje on wiele emocji, nie tylko wśród samych zainteresowanych, ale i całej społeczności lokalnej. Tym bardziej, jeśli dotyczy on osób, które pełnią publiczne funkcje. Przejdźmy zatem do sedna... Głównymi bohaterkami książki są cztery dorosłe kobiety, które połączyła głęboka przyjaźń oraz ich 17-letnie córki, które również są nierozłączne. W okresie wakacyjnym, dziewczęta postanowiły zawiązać pakt, konsekwencją którego miała być ciąża każdej z nich. Trzem nastolatkom (Lilly, Mary Kate i Jess) się to udało.
Problem pojawia się w momencie, kiedy ciąża jednej z nich (Lilly) wychodzi na jaw. Matka tej dziewczynki (Susan) jest bowiem dyrektorką liceum, do którego wszystkie uczęszczają. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy opinia publiczna dowiaduje się o ciąży pozostałych dziewcząt i ich pakcie. Miejscowa społeczność, podsycana przez przeciwników pani dyrektor, dochodzi do punktu wrzenia.
Na niekorzyść Susan działa również fakt, że ona także urodziła swą córkę w wieku 18-stu lat. Jej oponenci wyrzucają jej to, twierdząc że dała swą osobą zły przykład i obecnie pojawia się efekt naśladownictwa jej działań z przeszłości.
Jak potoczą się losy dziewcząt i ich matek - dowiecie się po przeczytaniu tej powieści - do czego szczerze zachęcam. Nie zabraknie tutaj splotu różnych emocji - tych dobrych i złych. Zobaczymy również, jak trudna jest walka o własne "ja" oraz ile satysfakcji przynosi wygrana w tym starciu...!!!
Tytuł: NIE MOJA CÓRKA
Autor: B. Delinsky
Wydawca: Świat Książki
Miejsce i rok wydania: Warszawa, 2011
Ilość stron: 400
