„Aniołek”
to książka niestandardowa. Wywołała u mnie skrajne emocje. Z jednej strony to
opowieść zabawna, ironiczna – z drugiej – pełna żalu i rozpaczy. Skąd takie
rozbieżności? Ano moim zdaniem wynika to z niebanalnej fabuły. Śmiało można
powiedzieć, że dominuje w niej motyw śmierci. Nie przerażajcie się jednak. Nie
jest to bowiem klasyczna opowieść o umieraniu, przesiąknięta żałobą i żalem po
zmarłym.
Główną bohaterką „Aniołka” jest Karolina – kobieta już
niemłoda. To ona właśnie zostanie wdową. Nie będzie jednak z tego powodu
rozpaczać. Nie czuła się bowiem kochana przez swojego męża – Mateusza. Ten
wielokrotnie ją zdradzał. W miasteczku wiele kobiet pozostawało pod jego
urokiem. Jeszcze po jego śmierci będą do niej docierać różne dowody jego „skoków
w bok” (dokonanych nawet tuż przed jego śmiercią).
Karolina po odejściu
Mateusza popada w dziwny stan. Z jednej strony ma do niego żal o tak pospolitą śmierć,
robi mu wyrzuty za to, jak ją traktował przez całe życie. Z drugiej jednak nadal
czuje jego obecność, zdarza jej się zawołać go na posiłek czy skomentować to i
owo. Kobieta bardzo się zaniedbuje po śmierci męża. Rzadko kiedy opuszcza dom. Bardzo
często myśli o własnej śmierci (ma to jednak dosyć żartobliwy charakter). Snuje
scenariusz, dotyczący tego, jak mogłaby umrzeć, jak powinna być ubrana w chwili
śmierci, kto może ją odnaleźć, itd..
Los jednak zamierza
jeszcze spłatać jej figla i całkowicie odmienić życie. Karolina zdąży przed
swym ostatecznym odejściem przypomnieć sobie co to znaczy kochać i być kochaną.
Na powrót odkryje w sobie kobiecość, znajdzie chęć do aktywnego życia,
odnajdzie w sobie pokłady uczuć i emocji, o których już dawno zapomniała.
Ta książka jest niesamowitą
opowieścią. Z jednej strony wiele mówi się tu o śmierci i o przemijaniu, a z
drugiej autorka pokazała nam jak często ludzie, którzy odeszli zachowują
nieśmiertelność (m. in. dzięki temu, co w życiu dokonali czy chociażby dzięki
naszej pamięci o nich).
Znajdziecie tu wiele
symboliki, dotyczącej zwłaszcza aspektu życia i śmierci. Dowiecie się jak ważna
w naszym codziennym istnieniu jest miłość oraz świadomość, że nigdy nie jest na
nic za późno. Zawsze znajdzie się światełko w tunelu. Niezwykle optymistyczna
lektura, pomimo wszechobecnej tematyki śmierci.
Gorąco polecam!
Tytuł: ANIOŁEK
Autor: B. Pawlak
Wydawnictwo: AGORA SA, Biblioteka Gazety Wyborczej
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2013
Ilość stron: 246
Nie słyszałam do tej pory nic o tej książce- z jednej strony mnie ciekawi po Twojej recenzji, ale jeszcze mam wątpliwości.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ci się spodoba:) Ma w sobie naprawdę coś magicznego... i do tego momentami przezabawna... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń