No i stało się… Doczekałam
się kolejnej kontynuacji, bowiem „Trzeci
zamach” to już trzeci, niezwykle mocny kryminał, jaki wyszedł spod pióra
Piotra Głuchowskiego. To, co łączy je wszystkie ze sobą to postać głównego
bohatera – Roberta Pruskiego – oraz niesamowita, wciągająca od początku do
końca, wartka akcja.
Tym razem Pruski
dostanie zlecenie napisania podwójnej biografii (gwiazdki porno oraz niezwykle
wpływowego duchownego). Stało się to za sprawą niezwykle szokującego zdjęcia,
jakie ukazało się na łamach brukowców, a mianowicie katolicki magnat medialny
został przyłapany na wakacjach, w objęciach pornocelebrytki.
Wydaje się, że dla
redaktora będzie to tylko rutynowe zajęcie. Zebrać informacje, poskładać w
logiczną całość i po kłopocie. Tymczasem z pozoru łatwe zajęcie, z dnia na
dzień staje się coraz bardziej pracochłonne i niebezpieczne. Na światło dzienne
zaczynają bowiem wychodzić fakty, które mrożą krew w żyłach.
Pruskiemu, w pracy nad książką,
pomaga niezawodna Maja Szalawska (czytelnikom znana z poprzedniej powieści „Lód nad głową”). Dziewczyna słynie nie
tylko ze swej wyjątkowej urody, ale przede wszystkim ze swego intelektu i
sprytu. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych; jest świetną hakerką. Jeśli czegoś
szuka, zawsze to znajdzie…
Dziennikarze podczas
pracy nad biografią, natrafiają na ślad potężnej afery. Odkrywają kulisy
wydarzeń sprzed ćwierćwiecza, które swym zasięgiem sięgają bram Watykanu.
Ludzie w nią zamieszani nadal żyją i robią wszystko, aby nikt nie poznał
szczegółów tajnej operacji sprzed lat. A są to osoby niezwykle wpływowe, które jeśli
tylko zachodzi taka potrzeba pociągają za odpowiednie sznurki i w każdej chwili
są gotowe unicestwić „wścibskie” jednostki.
Maja i Robert nie dają
jednak za wygraną. Ich celem jest zebranie jak największej ilości dowodów na
potwierdzenie swojej teorii. Zdają sobie sprawę, że nie mogą liczyć na niczyją
pomoc. Muszą zaryzykować, aby odkryć i upublicznić jedną z największych
tajemnic XX wieku, związaną z pokrętną i brutalną grą agencji wywiadowczej. W
tym celu kładą na szali wszystko, co mają. Najcenniejszą stawką zaś jest ich
życie…
Polecam wszystkim ten
kryminał Piotra Głuchowskiego, napisany z równym polotem, co poprzednie jego
książki. Jeśli jeszcze się wahacie to powiem Wam, że w tej książce znajdziecie
wszystko, co najlepsze z gatunku thriller polityczny. Sensacja goni tu sensację,
piętrzą się tajemnice i sekrety, pilnie strzeżone na najwyższych szczytach
władzy, religii i biznesu. Niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku, a nasi
niestrudzeni bohaterowie robią wszystko, aby przechytrzyć i wygrać z machiną
zła.
Tytuł: TRZECI ZAMACH
Autor: P. Głuchowski
Wydawca: Agora SA
Miejsce, rok wydania: Warszawa, 2014
Ilość stron: 480
W ubiegłym roku (2013)
cały świat obiegły szokujące informacje o totalnej inwigilacji, jaką prowadziła
amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Krajowego (NSA). Szpiegowano nie tylko
Amerykanów, ale również obcokrajowców. Podsłuchiwano rozmowy telefoniczne
szefów innych państw (m. in. kanclerz Niemiec – Angeli Merkel), przedstawicieli
organizacji międzynarodowych (np. ONZ) czy instytucje finansowe. Inwigilacja
stosowana była na tak szerokim polu, że aż trudno to sobie wyobrazić.
Maya i Rebecca Ward to
siostry, które okrutny los skazał na bycie zdanym tylko na siebie. W
tragicznych okolicznościach straciły rodziców. Starsza z sióstr – Rebecca –
wzięła na siebie odpowiedzialność za wychowanie i opiekę nad niepełnoletnią
wówczas Mayą. Poświęciła dla niej całe swe dotychczasowe życie, rezygnując z
własnych ambicji, aby siostra mogła zdobyć godne wykształcenie.
Pisząc tę recenzję,
jestem świadkiem wielu wydarzeń, związanych z odzyskaniem przez Polskę wolności,
w roku 1989. Świętujemy wkroczenie naszego państwa na drogę demokratycznych
przemian, które zaowocowały rozwojem i rozkwitem niepodległej Polski. To
wówczas rozpoczęła się nasza pogoń za rozwiniętymi państwami Zachodu.